niedziela, 31 lipca 2011

Bluza

   Doszłam właśnie do następujących wniosków: Mogę śnić o butach. Mogę marzyć o diamentach.  Mogę zatapiać się w futrach. Gdyby wczoraj to wszystko było moje, nie czułabym się tak szczęśliwa jak dziś, gdy zmęczona mogę ubrać się w niego... Nic co kiedyś uważałam za lekarstwo nie działa tak jak jego zapach i ciepło ulubionej bluzy.

2 komentarze:

  1. Ta jedyna...wytarta, nosząca oznaki długiej służby jej właścicielowi...żadna najdroższa, najpiękniejsza nie będzie miała takiego statutu w szafie jak Ta Jedyna...
    KH.

    OdpowiedzUsuń